Droga Redakcjo, od kilku miesięcy śledzę Waszą stronę, wczytuję się we wszystkie ciekawostki i porady. Moją pasją od lat, jest hodowla storczyków. Te, chyba najpopularniejsze kwiaty domowe, za odpowiednią opiekę potrafią odwdzięczyć się kolorami, które rozweselą i ożywią każde wnętrze. W swoich zbiorach mam kilkanaście egzemplarzy w przeróżnych barwach. Dziś, za namową dzieci, postanowiłam podzielić się z Państwem kilkoma zasadami pielęgnacji storczyków, dzięki którym cieszymy się pięknymi kwiatami przez wiele miesięcy w roku.
- Dla swoich roślin wybieram stanowiska dobrze oświetlone. Jedynie po południowej stronie nie ustawiam ich na parapecie, gdzie mogłyby zostać przypalone zbyt mocnym słońcem.
- Staram się nie podlewać kwiatów na oknie. Zamiast tego, wyjmuję je z osłonek i w samych doniczkach wstawiam do wanny. Tam przelewam je wystudzoną, przegotowaną wodą i czekam aż nadmiar wody wycieknie z doniczek. Taki zabieg wykonuję mniej więcej co 10 dni.
- Po przekwitnięciu, jeśli widzę, że łodyga zaczyna przysychać, przycinam ją nad trzecim oczkiem. Jeśli łodyga nadal jest świeża i zielona, pewnie wypuści nowe pąki. Łodygi znacznie wysuszone wycinam w całości przy nasadzie.
- Zimą większość storczyków „zapada w sen zimowy”, który trwa ok. 2-3 miesięcy. Na ten czas przenoszę je do chłodniejszego pomieszczenia, w którym zakręcam ogrzewanie. Rośliny podlewam raz na miesiąc.
- Raz na pół roku, po intensywnym kwitnieniu, aplikuję moim podopiecznym pałeczki nawozowe. Z nawozami łatwo przesadzić a taka pałeczka odżywia roślinę przez kilka miesięcy.
Mam nadzieję, że te kilka porad wniesie więcej koloru i radości do wielu domów.
Maria (65)
Pani Mario, serdecznie dziękujemy za przesłane rady. Życzymy kolejnych wielu radosnych lat w otoczeniu kwiatów i dalszego rozwijania tej jakże pięknej pasji.