NYSCY SENIORZY ZACHOWALI CZUJNOŚĆ I NIE DALI SIĘ OSZUKAĆ

Policjanci z Nysy kolejny raz ostrzegają przed oszustami, którzy działają metodą na „wnuczka”. Podszywając się pod krewnych informują, że uczestniczyli w wypadku drogowym i potrzebują pieniędzy na kaucję. Ostatnio odnotowaliśmy 10 prób oszustw. Na szczęście rozmówcy zachowali zdrowy rozsądek i nie dali się oszukać. Są jednak wśród nas osoby, które pomimo policyjnych apeli w dalszym ciągu dają się nabrać oszustom. Ostrzeżmy przed oszustami naszych krewnych, a szczególnie starszych członków rodzin.

19 maja, kilku mieszkańców powiatu nyskiego odebrało telefony od oszustów. Podczas rozmowy przedstawiali się oni za członków najbliższej rodziny, którzy pilnie potrzebują pomocy. Twierdzili, że spowodowali wypadek drogowy i potrzebne są im teraz pieniądze aby wyjść na wolność. Na szczęście czujność mieszkańców powiatu nyskiego nie zawiodła. Seniorzy od razu kończyli rozmowę i o całym zdarzeniu informowali policjantów.

Pamiętajmy, że w przypadku osób, które telefonicznie podają się za członków rodziny lub proszą o przekazanie pieniędzy przez osoby pośredniczące, należy przede wszystkim zakończym taką rozmowę. Dopiero wtedy, sprawdzamy uzyskane przez telefon informacje, poprzez osobiste nawiązanie kontaktu z członkiem rodziny, który zwrócił się o pomoc. Do kontaktu należy wykorzystywać wyłącznie posiadane przez siebie numery telefonów, a nie numery podane przez osobę dzwoniącą. W sytuacjach budzących wątpliwość i uzasadniających podejrzenie oszustwa należy natychmiast powiadomić najbliższą jednostkę Policji lub dzwonić na numer alarmowy 112.

Apelujemy, zwłaszcza do osób młodych – informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o przekazanie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie.

UWAŻAJMY NAD WODĄ!

Aura coraz bardziej zachęca amatorów wędkowania i miłośników wody do spędzania wolnego czasu w pobliżu akwenów. Mimo że do sezonu zostało jeszcze kilka tygodni, ostatnio w województwie zachodniopomorskim doszło do dwóch tragicznych wypadków. Dlatego policjanci apelują o rozsądek i odpowiedzialne zachowanie na wodzie i w jej pobliżu.

Do pierwszego z tragicznych wydarzeń doszło w miniony weekend w powiecie drawskim. O sytuacji zawiadomił spacerowicz, który w jeziorze Przytoń zauważył zatopiony samochód osobowy. Przybyłe na miejsce służy potwierdziły, że 5 metrów od brzegu w wodzie znajduje się toyota. Zdarzenie miało miejsce przy plaży o lekkim spadku w kierunku kąpieliska. W trakcie akcji ratunkowej z samochodu wyłowione zostały ciała dwóch mężczyn w wieku 40 i 33 lat. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.

Do kolejnego tragicznego zdarzenia doszło dwa dni później w powiecie polickim. Dwóch mężczyzn po południu wypłynęło łodzią na jezioro Nowowapieńskie do miejscowości Nowe Warpno. Wiadomo, że dopłynęli do brzegu i zrobili zakupy w miejscowym sklepie. Alarm został wszczęty po tym jak następnego dnia, przed południem, łódź została odnaleziona w zaroślach przy brzegu jeziora. Natychmiast wszczęto poszukiwania, w które zaangażowane zostały różne służy – Policja, Straż Pożarna, SAR i WOPR. Poszukiwania nadal trwają.

Policjanci apelują o ostrożność i szczególną rozwagę w okolicach akwenów. Do nieszczęśliwych zdarzeń najczęściej dochodzi przy tzw. dzikich, odizolowanych plażach, do których dojazd jest utrudniony, a w pobliżu brakuje osób, które mogłyby pomóc. Należy dodać, że do tragedii nierzadko doprowadza spożywanie alkoholu.

Zbliża się czas wakacyjny i wiele osób będzie wypoczywało nad wodą. Policyjni wodniacy w trosce o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad wodą od kilku tygodni niemal codziennie kontrolują miejsca rekreacyjne. Sprawdzają m.in. uprawnienia oraz trzeźwość osób wędkujących i korzystających ze sprzętu wodnego.

W ubiegłym roku w województwie zachodniopomorskim odnotowano 37 utonięć. Od maja do sierpnia 2019 r. utonęło 25 osób. W tym roku utopiło się już 11 osób.

UWAGA NA FAŁSZYWE FAKTURY O ZALEGŁOŚCI Z POWODU KORONAWIRUSA

Cyberprzestępcy nie próżnują i w sieci zauważono kolejne oszustwo. Na skrzynki pocztowe rodaków trafiają fałszywe wiadomości z informacją o zaległej fakturze z powodu koronawirusa. W załączniku znajduje się obraz przekierowujący do złośliwego oprogramowania o nazwie Agent Tesla. W ten sposób hakerzy mogą uzyskać dostęp zdalny do komputerów ofiar.

Oszustwa powiązane z koronawirusem zdarzały się już wcześniej. Były to m.in. przekręty związane z koniecznością uiszczenia opłaty za dezynfekcję paczki i wiele innych. CERT Polska raportuje o nowym zagrożeniu w postaci fałszywych wiadomości e-mail, gdzie umieszczono informacje o zaległej fakturze.

Oszuści wysyłają do rodaków maile, gdzie informują o zaległej fakturze, która jest wynikiem pandemii koronawirusa. W załączniku znajduje się obrazek faktury, którego kliknięcie przekierowuje do dysku internetowego OneDrive. Tam umieszczono archiwum z rozszerzeniem .rar. Pod żadnym pozorem nie otwierajcie tego pliku.

Cyberprzestępcy umieścili we wspomnianym archiwum oprogramowanie Agent Tesla. Służy ono do uzyskiwania zdalnego dostępu na komputerze ofiary. W ten sposób hakerzy mogą sterować maszyną i mieć wgląd do zgromadzonych tam danych. Jeśli otrzymaliście podobnego maila, to po prostu powinniście go usunąć.

UWAGA NA NIEWYBUCHY!

Wiosna i związany z tym sezon prac polowych oraz budowlanych to wzmożony czas pracy dla policyjnych pirotechników. 16 maja 2020 roku poddębiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o odnalezieniu niebezpiecznych dla życia i zdrowia niewybuchów. Pamiętaj! W żadnym wypadku takich znalezisk nie wolno dotykać, przenosić, kopać czy piłować.

Policja często powiadamiana jest o znalezieniu niebezpiecznych „pamiątek” z czasów I czy II wojny światowej. Na takie nietypowe znaleziska trafiają często pracownicy budowlani, grzybiarze czy inne osoby wykonujące np. prace związane z wykopami.

Tak też było w sobotnie południe, tj. 16 maja 2020 roku, kiedy do poddębickiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o odnalezieniu niewybuchów na terenie miasta Uniejów. Pochodziło od właściciela posesji, który wykonując prace budowlane przy użyciu koparki, wykopał dwa pociski nieznanego pochodzenia. Jednak to nie był koniec. Mężczyzna w niedużej odległości od zabudowań znalazł kolejne niewybuchy. Dowódca Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego KPP w Poddębicach natychmiast podjął decyzję o obowiązkowej ewakuacji rodziny zgłaszającego oraz okolicznych mieszkańców. Policjanci z Uniejowa do czasu przyjazdu patrolu saperskiego zabezpieczali teren. Na miejscu zdarzenia saperzy z Jednostki Wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim zabezpieczyli kolejne znaleziska, łącznie 62 sztuki pocisków artyleryjskich kalibru 75 mm. Po zakończeniu działań ewakuacyjnych oraz oczyszczeniu terenu, mieszkańcy bezpiecznie powrócili do swoich domów.

UWAGA!
Policjanci apelują o ostrożność.
Niewybuchy to niebezpieczna broń, która nawet po wielu latach spędzonych głęboko w ziemi nadal stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi.
Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić ani dotykać. Miejsce, gdzie się ono znajduje, dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę Policji.

UWAGA NA FAŁSZYWE FAKTURY Z ORANGE I PLAY!

CERT Polska – zespół powołany do reagowania na zdarzenia naruszające bezpieczeństwo w Internecie opublikował ostrzeżenie przed mailami z fałszywymi fakturami operatorów, w których ukryte jest złośliwe oprogramowanie do kradzieży pieniędzy z kont bankowych.

Na ataki oszustów narażeni są klienci Orange oraz Play. Na ich skrzynki rozsyłane są spreparowane faktury. Rozpoznać je można po tym, ze brakuje im miejscami polskich znaków. Jeśli pobierzemy załączony plik, do naszego komputera dostanie się trojan bankowy DanaBot, który już wcześniej był wykorzystywany przez hakerów do wykradania pieniędzy zgromadzonych na rachunkach bankowych.

POLICJA W AUGUSTOWIE PRZESTRZEGA – UWAGA NA FAŁSZYWEGO GAZOWNIKA

Policja w Augustowie przestrzega przed oszustami, którzy pod pretekstem sprawdzenia czujników gazu wchodzą do mieszkań, a później żądają pieniędzy. W ten sposób 84-latka straciła 200 złotych

Policjanci ostrzegają przed oszustami podającymi się za gazowników. Pukają oni do mieszkań pod pretekstem sprawdzenia czujników gazu i proszą o zapłatę za usługę. Następnie wystawiają fałszywy dowód wpłaty. W miniony piątek, ofiarą takiego oszusta padła 84-letnia mieszkanka Augustowa.

Prokuratura Rejonowa w Ełku oskarżyła mieszkańca powiatu o oszustwa internetowe. Sprzedawał przedmioty, których nie posiadał

Po południu, “gazownik” zapukał do drzwi mieszkania kobiety. Wszedł do środka pod pretekstem sprawdzenia ulatniania się gazu z kuchenki.
Mieszkanka Augustowa za taką „usługę” musiała zapłacić 200 złotych. Następnie oszust wystawił kobiecie fałszywy dowód wpłaty. Teraz poszukuje go policja.

UWAGA – CYBERWIRUS!

W czasie pandemii, znaczna część naszej aktywności towarzyskiej i zawodowej przeniosła się do sieci internetowej. W ten sposób zabezpieczamy się przed koronawirusem. Musimy jednak uważać, na zagrożenia spoza realnego świata czyli na wirusy komputerowe. Mogą one nam wykraść nasze dane wrażliwe, pieniądze z banku czy też korzystać z naszych kont społecznościowych. Przeczytajcie o bieżących cyberzagrożeniach oraz o sposobach, jak możemy się przed nimi ustrzec.

Wśród wielu z nas obostrzenia związane z pandemią COVID-19 zmieniły dotychczasowy sposób życia. Dystans społeczny i praca zdalna sprawiły, że nasza aktywność zawodowa i towarzyska przeniosła się do sieci internetowej. Poprzez Internet pracujemy, robimy zakupy i rozmawiamy z bliskimi znacznie częściej, niż przed pandemią. W efekcie, im częściej jesteśmy zalogowani do świata wirtualnego, tym częściej wystawiamy się na zagrożenia z niego płynące. To, co na ogół może nas spotkać ze strony cyberprzestępców, to atak na nasze dane – nie tylko osobowe.

Musimy pamiętać, że we współczesnym świecie mają one coraz większą wartość. Za ich pomocą zakładamy konta w banku, zaciągamy kredyty, robimy zakupy czy rozmawiamy ze znajomymi. W ten sposób, trafiają one również do instytucji czy firm, które je przetwarzają. Dlatego tak ważne jest, aby świadomie je chronić i rozważnie nimi dysponować.
Jednym z popularniejszych sposobów nielegalnego zdobywania danych jest tzw. phishing. Polega on na wysyłaniu na nasze adresy mejlowe linku, z przekierowaniem na fałszywą, bądź zainfekowaną stronę internetową. Najczęściej łudząco przypomina ona jakąś popularną i znaną nam domenę. Tam, niczego nie świadomi, wpisujemy swoje loginy i hasła, a te trafiają prosto do przestępców. Bardziej zaawansowana metoda to zawirusowanie naszego komputera i przejęcie zapisanych tam haseł, danych i loginów.

Jednym ze sposobów, by zabezpieczyć się przed takimi atakami, to zainstalowanie dobrego programu antywirusowego. Należy przy tym systematycznie skanować wszystkie dyski na naszym komputerze. Konieczne jest również świadome i uważne korzystanie z Internetu. Sprawdzajmy adresy stron, na które wchodzimy, źródła linków, które otrzymujemy, wiarygodność portali i domen, które chcą od nas haseł i loginów. W razie wątpliwości, po prostu nie udostępniajmy naszych danych.

Ważne jest również, aby hasła, którymi zabezpieczamy nasze konta, były odpowiednio dobrane i trudne do odgadnięcia. Zwłaszcza powinniśmy zabezpieczyć bankowość elektroniczną i skrzynkę mejlową. Przejęcie przez hakerów dostępu do nich, może być dla nas szczególnie dotkliwe.

Nie zapominajmy, że nasze smartfony są również komputerami. Wymagają zatem takich samych zabezpieczeń, w tym oprogramowania antywirusowego. Pamiętajmy, że często mamy w telefonach aplikacje skrzynek mejlowych czy kont portali społecznościowych. Chroniąc je, dbamy o swoje dane wrażliwe.

Bardzo ważne jest, by uświadomić nasze dzieci o zagrożeniach płynących z Sieci. Pomocne mogą być programy kontroli rodzicielskiej. Jednak kluczowa jest relacja z dzieckiem i zaufanie. Upewnijmy się, że gdy nasze dziecko natrafi na coś nieznanego lub niepokojącego w Internecie, natychmiast nam o tym powie.

Korzystając coraz częściej w codziennych sprawach z Internetu, tracimy czujność. Zwłaszcza, gdy jednocześnie poświęcamy naszą uwagę innym rzeczom. Wówczas może nam umknąć podejrzany meil, który otworzymy, czy kliknięty przez nieuwagę link. Na to również liczą przestępcy. Dlatego pamiętajmy, że w świecie wirtualnym, również możemy spotkać zagrożenia. Powinniśmy się zatem kierować rozwagą i ograniczonym zaufaniem.

ZNANY BANK OSTRZEGA KLIENTÓW PRZED OSZUSTAMI

mBank opublikował kolejne ostrzeżenie przed oszustwami w internecie, gdzie przestępcy publikują w sieci nieprawdziwe informacje o okazjach na szybki zarobek bez wychodzenia z domu.

Jak informuje mBank w opublikowanym komunikacie: „Przestępcy wciąż publikują w sieci nieprawdziwe informacje o okazjach na szybki zarobek bez wychodzenia z domu. Uważaj! Często wykorzystują do tego media społecznościowe. Przytaczają zmyślone opinie celebrytów i dobierają sensacyjne nagłówki”.

Oszuści mogą kontraktować się telefonicznie lub mailowo i przekonywać „do wykonania przelewów lub transakcji kartą oraz zachęcać do instalacji dodatkowego oprogramowania, które może kontrolować Twój komputer.”

Sprawcy tego typu oszustw wykorzystują rozmaite techniki manipulacji, aby uśpić czujność potencjalnych ofiar oraz podają nieprawdziwe informacje o atrakcyjnych ofertach inwestycji w wirtualne waluty.

Dlatego też mBank przypomina:

  • Nikomu nie udostępniaj swoich danych do logowania oraz danych osobowych;
  • Nie podawaj danych swoich kart płatniczych;
  • Nie instaluj żadnego oprogramowania, zwłaszcza jeśli wymaga tego rzekomy pośrednik/partner finansowy;
  • Jeśli otrzymasz przelew od nieznajomego nadawcy, pod żadnym pozorem nie przekazuj środków dalej – nieświadomie możesz brać udział w przestępstwie.
  • Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do legalności inwestycji, nie bierz w niej udziału.

„Jeśli przytrafi Ci się taka sytuacja, wycofaj się i skontaktuj się z mLinią pod numerem 801 300 800 lub 42 6 300 800″ – informuje bank w swoim komunikacie.

Jest to kolejne ostrzeżenie wystosowane przez mBank, m.in. w styczniu bank ostrzegał przed oszustwami metodą na fałszywe inwestycje w kryptowaluty.

OSZUSTWA NA BLIK

Cyberoszuści na jednym z portali społecznościowych włamali się na konta mieszkańców Sądecczyzny na portalu społecznościowym. Podszywając się pod ich właścicieli, rozsyłali znajomym wiadomości z prośbą o wygenerowanie kodów BLIK i opłacenie transakcji. W ten sposób od trójki sądeczan wyłudzili 4 tysiące złotych.

Ta metoda polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Zazwyczaj chodzi o kwoty rzędu kilkuset złotych, a przestępcy podszywający się pod właściciela konta tłumaczą się np. tym, że właśnie robią zakupy i zapomnieli portfela. Oszuści dysponując kodem BLIK mogą bez problemu wypłacić gotówkę z bankomatu albo zapłacić za zakupy przez Internet. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.

Właśnie w taki sposób w piątek, 15 maja br., troje mieszkańców Sądecczyzny straciło łącznie 4 tysiące złotych. Dwie kobiety, które w godzinach wieczornych otrzymały wiadomość od oszusta podszywającego się pod ich znajomą, straciły po tysiąc złotych. Z kolei mężczyzna, który został dwukrotnie poproszony o kod BLIK przez fałszywą znajomą, stracił łącznie 2 tysiące złotych, a jego pieniądze zostały wypłacone w bankomatach znajdujących się na terenie Szczecina.

Aby nie paść ofiarą takiego oszustwa należy:

  • stosować dwu składniowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia sms-em),
  • potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory  najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu – a nie oszustowi – przekazujemy pieniądze,
  • sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
  • chronić swój telefon a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.

OSZUŚCI PRÓBUJĄ OSZUKAĆ MIESZKAŃCÓW OSTROWA

Dzisiaj do kilkorga mieszkańców Ostrowa Wielkopolskiego zadzwoniła osoba, która podawała się za wnuczka i informowała, że spowodowała wypadek i potrzebuje pieniędzy. Na szczęście na chwilę obecną policja nie ma informacji o tym, że ktoś został oszukany w ten sposób, jednak policjanci apelują o ostrożność i powiadomienie najbliższych.

– “Dzisiaj kilkoro mieszkańców naszego miasta odebrało telefon od oszusta, który podawał się za wnuczka, informując, że spowodował wypadek i pilnie potrzebna jest gotówka” – mówi sierż. sztab. Małgorzata Michaś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim. – “Na szczęście osoby, które do tej pory powiadomiły nas o tym fakcie nie dały się oszukać”.

Ostrowska policja prosi, aby powiadomić swoich najbliższych, szczególnie osoby starsze o takim zagrożeniu, żeby nie stracili oni oszczędności swojego życia.

Jak działają przestępcy?
Oszuści dzwoniący na telefony stacjonarne najczęściej podają się za wnuczka lub kogoś bliskiego. Informują o sytuacji, w której się znaleźli (np. kolizja drogowa) oraz o tym, że pilnie potrzebują pieniędzy. Starsze osoby, które nieświadome zagrożeń otrzymują taki telefon, bywają zdezorientowane i często bez zastanowienia oddają swoje oszczędności oszustom. Oszuści mogą się również podawać za policjantów, legitymując się fałszywymi dokumentami, którzy również proszą o przekazanie pieniędzy, rzekomo celem zatrzymania oszusta.

Oszuści mają doskonale opracowany plan działania. Ich metody, choć działają na tej samej zasadzie, w chwili stresu mogą zaskoczyć zdezorientowanego i wystraszonego seniora.

Nie dajmy się oszukać! Pamiętajmy! Zawsze sprawdzajmy, czy osoba, która do nas telefonuje jest tym, za kogo się podaje. ROZŁĄCZMY SIĘ i zadzwońmy na znany sobie numer członka rodziny, który rzekomo do nas dzwonił i spytajmy, czy faktycznie to z nim wcześniej rozmawialiśmy.

Przypominamy!
Zanim wybierzemy numer 112 upewnijmy się, że rozłączyliśmy wcześniejsze połączenie!

Nie wpuszczajmy obcych do mieszkania! Podobne działania mogą być wykorzystywane przez domokrążców oferujących do sprzedaży tanie towary. Brak asertywności może doprowadzić do utraty oszczędności całego życia. Przestępcy biorą swoje ofiary także „na litość” – pukają do drzwi i proszą o picie czy jedzenie. Korzystając z chwili nieuwagi, okradają mieszkanie.

Ułatwienia czytelności