Współczesny świat komunikacji to głównie szybkie wiadomości tekstowe, e-maile, rozmowy przez komunikatory i media społecznościowe. Rzadko zastanawiamy się, skąd wzięła się potrzeba pisania do siebie nawzajem. Tymczasem historia korespondencji sięga znacznie dalej, niż moglibyśmy przypuszczać. Dowód? Najstarszy znany list na świecie, który ma już ponad 4000 lat.
Ten niezwykły dokument został odnaleziony na terenie starożytnej Mezopotamii, na glinianej tabliczce zapisanej pismem klinowym. Mezopotamia – obszar między Tygrysem a Eufratem, dzisiejszy Irak – to miejsce narodzin jednej z pierwszych cywilizacji w historii ludzkości. To tam ludzie zaczęli nie tylko budować miasta, tworzyć systemy prawa i rozwijać rolnictwo, ale także… pisać listy.
Co ciekawe, najstarszy list nie był oficjalnym dokumentem państwowym czy umową handlową. Dotyczył spraw rodzinnych. Autor – członek jednej z mezopotamskich rodzin – pisał do bliskiej osoby o swoich rozterkach, niezadowoleniu i prośbach. Brzmiało to niemal jak dzisiejsze rodzinne e-maile: trochę narzekań, trochę emocji, trochę oczekiwań. I choć minęły tysiące lat, w tych słowach odnajdujemy coś bardzo znajomego.
To fascynujące, że potrzeba dzielenia się myślami, opowiadania o codziennym życiu czy wyrażania frustracji istniała już w epoce, gdy nie znano jeszcze papieru, alfabetu, ani nawet podstawowej poczty. Gliniane tabliczki były dla ówczesnych ludzi nośnikiem informacji, który – paradoksalnie – przetrwał znacznie dłużej niż niejeden dzisiejszy e-mail.
Dzięki badaniom archeologów i lingwistów, możemy dziś nie tylko podziwiać wygląd takich tabliczek, ale też odczytywać ich treść. To właśnie dzięki nim poznajemy nie tylko wielkie wydarzenia z przeszłości, ale też codzienne troski zwykłych ludzi – ich rodzinne relacje, emocje i nadzieje. List z Mezopotamii to nie tylko najstarszy przykład pisanej wiadomości – to także dowód na to, jak bardzo ludzka natura pozostaje niezmienna.
Pisanie listów, choć dziś może już mniej popularne, wciąż ma moc. Może warto zainspirować się mieszkańcami starożytnej Mezopotamii i od czasu do czasu sięgnąć po pióro – albo klawiaturę – by napisać kilka słów do bliskiej osoby.
Nie na glinianej tabliczce, ale z podobną intencją – by być w kontakcie i budować więzi.