Zimowe dokarmianie ptaków – czy i jak to robić?

Dokarmianie ptaków to dla niektórych z nas niemal tradycja kultywowana z roku na rok od czasów dzieciństwa. Często nauczyciele zadawali prowadzenie karmnika jako pracę domową. Niestety klimat się zmienia i śnieżne, mroźne zimy zaczynamy wspominać z łezką w oku. A to właśnie przy takiej pogodzie dokarmianie jest ptakom naprawdę potrzebne. Niemniej jednak nawet przy obecnych, cieplejszych zimach karmienie ptaków, organizowane z głową, nie będzie dla nich szkodliwe.

Pamiętajmy, żeby być konsekwentnymi w swoim działaniu. Jeśli już otworzymy w naszym ogrodzie, czy za oknem ptasią stołówkę, uzupełniajmy ją regularnie aż do wiosny. Nie należy sypać dużych ilości pokarmu, żeby „mieć spokój” na dużej, ale mniejsze, które będą zawsze świeże i wyjadane na bieżąco.

Jedną z podstawowych zasad, dzięki którym nie zaszkodzimy naszym skrzydlatym przyjaciołom, jest właśnie dostarczanie świeżego pożywienia. Wykluczony jest spleśniały chleb (i chleb w ogóle, ale o tym za chwilę) lub resztki np. kaszy sprzed kilku dni. Najlepiej w karmniku sprawdzą się ziarna zbóż, nasiona słonecznika, płatki owsiane, orzechy. Mieszankę ziaren możemy też zatopić w słoninie i zawiesić poza karmnikiem. Dobrym pomysłem jest wystawienie kawałków owoców (np. jabłka, morele, rodzynki, daktyle), jednak nie mieszajmy ich z nasionami, ponieważ ptaki, które gustują w zbożach, po prostu rozrzucą owoce podczas jedzenia.

Warto również wywiesić obok karmnika kawałek słoniny (koniecznie niesolonej). Pamiętajmy, że tłuszcz z czasem jełczeje, więc słoninę lub zbożowe kule z łoju należy wymieniać co 2-3 tygodnie na nowe.

Kasze i pęczniejące ziarna należy podawać wyłącznie po ugotowaniu! W przeciwnym spęcznieją w przewodzie pokarmowym, co może być dla ptaków bardzo niebezpieczne.

Co do chleba, tę pozycję powinniśmy całkowicie wykreślić z ptasiego jadłospisu. Pieczywo zawiera dodatki, które są dla nich zwyczajnie szkodliwe. Takim dodatkiem jest np. sól (wszelkie solone pokarmy są wykluczone), której wydalanie jest u skrzydlatych mocno ograniczone.

Aby dopełnić całości ptasiej stołówki, zainstalujmy przy karmniku pojemniczek z wodą. Ptaki raczej nie dadzą jej zamarznąć, a będzie prawdziwym rarytasem podczas śnieżnej zimy.

Ułatwienia czytelności